511869
Książka
W koszyku
(Pod Lupą Newsweek Polska.)
Zabójstwo generała policji, Marka Papały, jest chyba najgłośniejszą sprawą w całej dotychczasowej historii III Rzeczypospolitej. Lecz zarazem jest również sprawą niezwykle tajemniczą, obrosłą dziwnymi zdarzeniami, podejrzanymi osobami zamieszanymi w całość, kuriozalnymi decyzjami, a wszystko to na styku świata polityki, biznesu i środowiska przestępczego. Pomimo dekady, która minęła od zabicia generała Papały, nic a nic konkretnego - dającego solidną podstawę do dalszego śledztwa - nie wiadomo. Przede wszystkim nie ustalono trzech najistotniejszych kwestii: kto zabił; z czyjego polecenia oraz dlaczego. Niezwykłą sprawą jest, jak sprawa zabójstwa - i to jakiego! W końcu zabito wysokiego rangą oficera służby publicznej - utknęła w martwym punkcie. Przesłuchano masę świadków, podejrzanych; przebadano nawet tak mało wiarygodne tropy jak zlecenie zabójstwa przez żonę Papały czy zemsta młodego policjanta za odsunięcie od służby. Do tego cała sprawa jest niezwykle polityczna - raz ludzie z tak zwanej postkomuny wyciągają głównego podejrzanego, biznesmena Edwarda Mazura, tuż po jego aresztowaniu, a kilka lat potem ekipa Prawa i Sprawiedliwości stara się w wyjątkowo nieudolny sposób o ekstradycję tejże persony ze Stanów Zjednoczonych (wniosek uzasadniający wydanie Mazura - zamieszczony w książce - jest takim humbugiem prawniczym, że sędzia amerykański nie miał innego wyboru, aniżeli nie pozostawić na nim suchej nitki). Do przez tok śledztwa przewija się cała masa gangsterów; niektórzy niby wiedzą, kto i dlaczego, ale następnie zmieniają zeznania (jeden nawet przyznał się do wykonania zlecenia, ale tylko po to, by śledczy dali mu spokój z niekończącymi przesłuchaniami - wartość zeznania jest zatem żadna). Ujmując wszystko jednym zdaniem - mamy do czynienia ze strefą zmroku, czyli komuś wybitnie zależy na tym, żeby śmierć Marka Papały nie została wyjaśniona.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej