512819
Książka
W koszyku
Już sam tytuł zdradza, co znajdziemy w środku ľ wiersze na luzie, pokręcone, pomylone, śmieszne. A literki? ľ akrobatki ľ wariatki. Rymy kopnięte, poprzewracane. Nie sposób się przy nich nie uśmiechnąć ľ a gęba wywija się w radosną łódeczkę nie tylko słuchającym dzieciom, ale też czytającym rodzicom. W każdym razie na samym początku muszę jasno powiedzieć ľ nie mam absolutnie pretensji do autorki, że nie dopilnowała swojej teczki, w której drzemią niedorzeczki.I dobrze ľ bo dzięki temu powstają książki, w których są pyszne wiersze: o pani Potworkowej, jabłkowych dzieciach (cudny!ľ Moje śliczne dziateczki, zieloniutkie kuleczki. Moje pysie rumiane na słoneczku wygrzane), zwaśnionych modrzewiach (ty małpo zielona, małpo na jednej nodze), grzybolągach ľ grzybach, których nie znamy a one są są! (sprawdziłam: niszczyca, siatkolist, goździeńczyk), Piotrze, co nie lubił chodzić w swetrze, żurze dla rycerzy, wakacjach na opak, królu na wagarach (a jakże), turnieju bzdur, kucharce przekręcalskiej, córeczce Konstantynopolitańczykiewiczówiance, łamigłówkach. Każdy wiersz to inny świat zamknięty w literkach. Papuzińska bawi się słowami i w tę zabawę wciąga dzieci. Kiedy w wierszu o kucharce czytamy: Jażyłam smajeczko, szczykałam siepiorek ľ oczy stają się wielkie ze zdziwienia. Jak to? Zabawa przednia. Ciekawam bardzo, jak moje dzieci zareagują teraz na żur na talerzu, za którym do tej pory nie przepadały (kwaśny!)?
Status dostępności:
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. I (1 egz.)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. I (1 egz.)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. I (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej