511850
Book
In basket
Marianna jest o Polsce. Polska rajcuje mnie najbardziej. Prowincja. Ten poszukiwany koniec świata. Tutaj płynie życie. Tylko czas nie. Marianna jest o mnie. O tym, jak strasznie nienawidzę Tego Wszystkiego. O świecie takim, jaki masz za oknem. Bezrobocie, zawistne sąsiadki pod drzwiami, tyle zmartwień nie pozwala spać. I marzenia cię zabijają, dzień po dniu, a rzeczywistość swoją drogą. No więc, co poeta chciał powiedzieć: trzech braci, Szymon, Grzegorz i Młodszy, bujnęło się w jednej dziewczynie. Chcieli dać jej trochę szczęścia. Marianna przypomina im matkę. Stary ksiądz w przydeptanych bamboszach wywołuje jej ducha, używając kranówy zamiast wody święconej. Dewotki przepływają pod domem jak pielgrzymki, rano, w południe, wieczorem, i Grzegorz oblewa je z okna zupą. Nie wspominając o ślubie. Mój ulubiony fragment. Nie cyrk? Życie. Też fajnie. W sumie żadna różnica.
Availability:
All copies are currently unavailable: sygn. 821.162.1-3
There are copies available to loan: sygn. 821-3 pol. (1 egz.)
There are copies available to loan: sygn. 821.162.1-3 (1 egz.)
There are copies available to loan: sygn. 821.162.1-3 (1 egz.)
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again